25 sie 2018

Sobotnia kawa u Reginy # 27 plus rozpoczęcie pierwszej klasy





Witajcie kochani
Czas na sobotnią kawę u Reginy
czas trochę poplotkować
Co pijecie dzisiaj ?
Kawkę czy herbatkę ?








U nas była kawusia
można było jeszcze wypić na tarasie






bo później to już było  zimno i padało
tak wyglądały moje kalosze po spacerku z pieskiem




a jaki mam temat?
no najważniejszy u nas w tym tygodniu:
rozpoczęcie szkoły mojej chrześniaczki
nasz najmłodszy członek rodzinny
zaczął swoją kariere szkolną:)

trochę było przygotowań, 
kupowanie prezentów, 
niespodzianek 
i oczywiście pieczenie ciasta




W Hamburgu było rozpoczęcie szkoły
dla pierwszoklasistów
we wtorek 21sierpnia 
i takie rozpoczęcie szkoły 
jest bardzo hucznie obchodzone :)
wszyscy wzięli sobie dzień wolny z pracy

o godzinie 9 rano 
zacząła sie cała ceremonia
najpierw w kościele, 
a po mszy świętej
przeszli wszyscy do szkoły
gdzie dzieci poszły najpierw same,
na swoją pierwszą lekcje,
w tym czasie była kawusia i ciasteczka 
dla rodziców i całej rodziny na terenie szkoły

potem, po tej jednej godzinie
 mogli wszyscy wejść do klasy
( ale było ciasno )
było robienie zdjęć,
oglądanie klasy  itd.

po tym wszystkim zaczęło sie przyjęcie domowe :)
rozpakowywanie prezentów i jedzenia ciasta :)





zamiast karty z życzeniami 
zprezentowałam Lanie  taki box



taki wspaniały box
zrobiła dla mnie
tzn. dla Lany
moja koleżanka z pracy
w tornistrze mogłam 
schować pare euro na bułeczki w szkole ;)






karton z różnymi małymi prezentami,
bo co się okazuje
do takiej pierwszej klasy
jest potrzebnych dużo dużo nowych rzeczy 





no i oczywiści mały torcik

zrobiłam ciasto czekoladowe
super smaczne brownie
poczekałam aż przestygnie
i wtedy masa cukrowa na dookoła
plus ozdoby :)




co potrzeba

250 g ciemnej czekolady w kawałkach ( 50 % kakao)
150 g masła
6 kurzych jaj
200 g cukru
50 g mąki
szczypta soli


wykonanie w thermomixe

rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni

wrzucamy czekoladę w kawałkach do garnka miksującego 
i rozdrabniamy 5 sekund / obroty 7 - uwaga bardzo głośno

Teraz dokładamy masło 
i rozpuszczamy wszystko przez 4 minuty / 60 stopni / oborty 2

W tym czasie przygotowujemy tortownice ca. 22 cm średnicy, 
wykładamy papierem do pieczenia albo smarujemy masłem

Na końcu dosypujemy do rozuszczonej czekolady cukier, mąke, sól i dodajemy 6 jajek 
i mieszamy wszystko przez 15 sekund / obroty 5

przelewamy do przygotowanej tortownicy i pieczemy przez 20 minut przy 180 stopni

jeżeli ktoś nie lubi mokrego/wilgotnego środka można 5 minut dłużej piec





Cały dzień był super
mam nadzieje że Lana 
tego dnia szybko nie zapomni :)






Ta stole stały dwa torciki dla Lany
bo mama też dla niej upiekła :)


życzę wam miłej niedzieli

pozdrawiam
Regina








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MOJE INNE CIEKAWE PRZEPISY